Home » Baner » Rola aktywności fizycznej i diety w raku gruczołu krokowego

Rola aktywności fizycznej i diety w raku gruczołu krokowego

Rola aktywności fizycznej i diety w raku gruczołu krokowego

Znamy już sposoby leczenia raka prostaty w sytuacji kiedy konieczna jest interwencja lekarza. Jak każdy nowotwór, rak stercza jest mniej lub bardziej oporny na leczenie farmakologiczne czy radykalne.
W profilaktyce nowotworowej, ogólnie przyjętej, wszystko w zasadzie toczy się wokół wizyt u lekarza, badania PSA, USG czy per rectum, a często nie zdajemy sobie sprawy z tego jak wiele zależy od nas samych.
Jak bardzo ważne jest rozpocząć diagnostykę zanim nastąpi rozrost nowotworu? Jak bardzo ważne jest prowadzić właściwą profilaktykę zanim nastąpi rozwój choroby? Jak ważna jest dieta i aktywność fizyczna by być zdrowym.
Wiele z tych kwestii zależy od nas samych, od naszych wyborów.

W czerwcowym Sympozjum, którego organizatorem było Stowarzyszenie „Gladiator” mówiło się wiele o tym w jaki sposób dowiadujemy się o chorobie prostaty.

rola diety i aktywności fizyzcnejProfesor Witold Zatoński, specjalista z zakresu epidemiologii chorób nowotworowych podkreślił, że budowanie kompetencji, rozumienie procesów chorobotwórczych także w kwestii nowotworów, jest niezwykle ważne. Dzisiaj już wiemy, że jeśli ktoś ma swoim organizmie komórki rakowe, to nie znaczy, że z tego powodu może zostać skrócone jego życie albo nawet umrze.

Takim przykładem są nowotwory prostaty, które występują pod różną postacią. W takich czy innych przypadkach musimy się nauczyć alfabetyzacji, czyli alfabetu pozytywnego myślenia, wiedzieć co jest możliwe a co niemożliwe i jak się zachować.

Profesor Zatoński zaznaczył, że zachorowalność na raka piersi u kobiet, ale także prostaty u mężczyzn wzrasta, co może być efektem edukacji, co za tym idzie wzrastającej liczby badań. Należy także zauważyć, że pewne nowotwory pojawiają się częściej, bo jest to związane z wygaszaniem różnych funkcji biologicznych w naszych organizmach, mówiąc wprost związane jest to z wiekiem. Ta wiedza o nowotworach, przyczynach ich powstawania nie może być tylko wiedzą dostępną lekarzom, ale nam wszystkim. Ograniczyć to może rozmiar tego zjawiska.

rola diety i aktywności fizycznejDoktor Roman Sosnowski rozpoczął od słów, że tak by się mogło wydawać: gdzie z gruczołem krokowym do diety i aktywności fizycznej. Ale taka zależność jest! Lekarze wyraźnie podkreślają, że wiek jest głównym czynnikiem rozwoju raka gruczołu krokowego.

Nawiązał do słów Profesora Zatońskiego i wyraźnie podkreślił, że wiek jest głównym czynnikiem rozwoju raka gruczołu krokowego. Czym starsi mężczyzn, tym większą mają szansę na rozwój raka prostaty. Czym starsi mężczyźni, tym większą mają szansę na rozwój raka prostaty. Drugim takim istotnym czynnikiem ryzyka jest pokrewieństwo rodzinne. Im więcej jest w rodzinie chorych z rakiem gruczołu krokowego, tym większa możliwość, że ten rak w linii męskiej będzie się rozwijać. I na te czynniki nie mamy żadnego wpływu.

Podkreślił, że nic się z naszą genetyką nie da zrobić, ale są w naszym życiu pewne elementy, takie jak nasza dieta, jak nasza aktywność fizyczna, na które mamy wpływ. Zależy to od naszych wyborów, jaką podążymy drogą w kwestii naszego odżywiania czy innych zachowań, by wspomóc nasz układ odpornościowy dla naszego gruczołu krokowego.
Rak gruczołu krokowego jest pewnego rodzaju rakiem unikalnym. A to dlatego, że bardzo powoli się rozwija, bardzo często nie jest agresywnym rakiem i są pewne markery, które służą do rozpoznania tej choroby. Często mamy do czynienia z postacią nieaktywną klinicznie, która dopiero po pewnym czasie przechodzi w postać raka klinicznego, czyli objawowego, takiego, którego możemy zdiagnozować.

I tu pytanie – czy my możemy jakoś wpłynąć na tę przemianę powolnego raka w agresywnego?
Odpowiedź niesie właśnie nasze zachowanie jeżeli chodzi o nasze życie, a szczególnie zdrowe życie. Ile tysięcy przypadków raka prostaty powiązano ewidentnie z paleniem tytoniu, ten związek jest aż nadto wyraźny.
Są więc pewne czynniki na które mamy wpływ. Powinniśmy zwrócić uwagę, że również odpowiednie zachowanie takie jak dieta i aktywność fizyczna spełniają tu istotną rolę.
Czy nadwaga, otyłość odgrywają jakąkolwiek rolę w raku gruczołu krokowego? U mężczyzn występuje tkanka tłuszczowa brzuszna, która zawiera różnego rodzaju substancje, które promują niejako rozwój raka gruczołu krokowego.

Wydawałoby się, że to Amerykanie mają problem z nadwagą, bo hamburgery, frytki, steki itd. W Polsce co najmniej kilkanaście procent populacji mężczyzn ma problem z otyłością, która powoduje, że mają większe szanse na rozwój agresywnego raka prostaty. Trzeba na ten problem kierować większą uwagę, bo z tego powodu mamy więcej przypadków usunięcia prostaty (prostatektomii radykalnej), naświetleń czy nawet śmiertelności.

Otyłość stwarza także pewne problemy diagnostyczne. PSA jest u tych osób niższe niż faktyczne. Te niskie wartości PSA zaciemniają bardzo obraz faktycznego obrazu gruczołu krokowego. Powrót do zdrowia do leczeniu operacyjnym, i odpowiedź organizmu na leczenie hormonoterapią to elementy zaburzone przez otyłość. Należy jednak pamiętać, że otyłość to skutek także innych chorób: nadciśnienia, choroby wieńcowej czy cukrzycy. Walcząc z tymi chorobami i paleniem papierosów przez pacjenta spotykamy się z trudnościami w opanowaniu tej choroby.

Powinniśmy już teraz działać: kontrolować swoją otyłość, modyfikować dietę i wprowadzać różne formy aktywności fizycznej. W zakresie diety mamy szeroki margines swobody w doborze składników żywieniowych. Uzupełnienie diety o owce i warzywa, a szczególnie te o specyficznych właściwościach ochronnych mających wpływ na rozwój raka gruczołu krokowego – zawierających oksydanty. Należą do nich np. przeciery lub soki z pomidorów, które lepiej działają niż surowe pomidory. Oksydanty są w tej postaci łatwiej przyswajalne i efekt jest dużo lepszy. Po prostu naturalne produkty są lepsze od wszelkich suplementów diety.

Rozwój raka gruczołu krokowego wtedy, gdy spożywa się posiłki zawierające pożywny ekstrakt może być spowolniony. Innym owocem, wspomagającym organizm mężczyzny jest granat lub wyciąg z granatu, polecanym napojem jest np. zielona herbata, nie zaszkodzi także kieliszek czerwonego wina dziennie, o ile zachowa się umiar. To pomaga nie tylko w chorobach gruczołu krokowego, ale także w chorobach sercowo-naczyniowych. Pozytywne działanie mają także produkty kapustne, o ile spożywa się je regularnie, nawet kilka razy w tygodniu. Dieta powinna zawierać niską ilość kalorii, niską zawartość cukru, ale powinna być bogata w białko. Można powiedzieć – zdrowa dieta dla serca równa się zdrowej diecie dla twojego gruczołu krokowego. W ten sposób sami działamy na rzecz spowolnienia rozwoju raka prostaty, ale także na wiele innych schorzeń.

Jeśli zaś chodzi o pozytywny wpływ aktywności fizycznej to odpowiedź nie jest taka łatwa. Ogólnie tak jest w istocie – aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko wystąpienia raka prostaty nawet o 20 procent, poprawiamy naszą kondycję, czasem muskulaturę, sprawność intelektualną, a nawet seksualną, czyli jakość życia. Ci, którzy tego nie robią, mają wiele problemów i pozostają w strefie podwyższonego ryzyka. Aktywność fizyczna, szczególnie ta intensywna niesie za sobą różne dylematy. Okazuje się, że ci, którzy dużo ćwiczą mają mniej szans na rozwój raka płuc i raka jelita grubego, ale mają większe szanse rozwoju raka prostaty. Dlaczego? Dlatego że Ci, którzy uprawiają sporty, dbają o swoje zdrowie, częściej chodzą do lekarza, a tam, dzięki badaniom częściej wykrywa się raka prostaty. Na szczęście często jeszcze w postaci nieaktywnej, Mamy więc na czas na podjęcie skutecznego leczenia.
Nasze geny to jest nasz pistolet, ale nasze życie, nasze decyzje – to moment, kiedy pociągamy za cyngiel i możemy sprowokować raka. Należy spojrzeć na mężczyznę globalnie, nie zajmować się tylko np. rakiem prostaty, ale mówić o zdrowiu mężczyzny w kontekście jego spraw zdrowotnych, społecznych i socjalnych. Mężczyzna też musi myśleć o swym zdrowiu ogólnie, bo na jego zdrowie składa się multum czynników, dzięki którym może funkcjonować i podejmować decyzje.

Wnioski nasuwają się same. Zmiana naszego sposobu życia, zmiana pewnych przyzwyczajeń może nam, mężczyznom tylko pomóc. Co zrobić by zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka prostaty? Po pierwsze to przypomnieć sobie jak nasze babcie robiły przetwory. Pamiętam te godziny spędzone przy kuchence i mieszanie na durszlaku gotowanych pomidorów, z których powstawał fantastyczny przecier pomidorowy. Dziś oczywiście jest wiele tzw. „ułatwiaczy” robienia przetworów, jednak nie tędy droga i tak jak zaznaczył Profesor Zatoński i doktor Sosnowski, to wszystko zależy od naszych wyborów, naszych zachowań w kwestii tego co i jak będziemy jedli oraz jaką aktywność fizyczną wybierzemy.

Sprawdź, czy Twój ciężar ciała jest prawidłowy. To najlepszy sposób, aby sprawdzić, czy nie ważysz za dużo! Pamiętaj, że ograniczenie ilości spożywanego jedzenia i odpowiednia aktywność fizyczna to najlepszy sposób regulacji ciężaru ciała! Trzeba pamiętać, że produkty spożywcze reklamowane jako „niskotłuszczowe” lub „beztłuszczowe” zawierają często bardzo dużo kalorii (czyli dużo energii). Aby nie tyć, jedz dużo owoców, warzyw i produktów pełnoziarnistych – unikaj wyrobów zawierających dużo kalorii!

Trudna decyzja to pójście do dietetyka. Nie zawsze jest jak, bo żona świetnie gotuje, a portale internetowe zalecają na nowotwory dietę śródziemnomorską. Trzeba jednak sobie powiedzieć, że nie żyjemy nad Morzem Śródziemnym! Elementy tej diety jednak powinny znaleźć się w naszym menu. Powinniśmy korzystać w większości z warzyw i owoców krajowych, wyhodowanych na naszym podwórku. Jasne jest, że najlepsze są z naszych działek, ale nie każdy ma działkę. Mamy jednak się czym pochwalić. Lokalne bazary czy targowiska oferują całą gamę produktów ekologicznych i można je kupić bezpośrednio u producentów. Dietetyk nie gryzie a może pomóc, bo nie zawsze trzeba rezygnować z tego co się lubi tylko trzeba tę naszą dietę wzbogacić. Na naszej stronie pisaliśmy już o różnych dietach i produktach, trzeba je tylko umiejętnie połączyć i cieszyć się radością życia, bo któż nie lubi jeść?

dietaDla przykładu jabłka. Zawierają wiele flawonoidów (m.in. kwercetynę), które zmniejszają ryzyko zawału serca, alergii, choroby Alzheimera, raka prostaty i płuc oraz choroby Parkinsona. Dalej czekolada, która zawiera katechinę. Ten Związek chroni nas przed nowotworami i miażdżycą. Połączenie tych dwóch związków wspomaga krążenie krwi i produkcję płytek krwi. Pamiętać jednak należy, że najlepiej jeść jabłka ze skórką i umyte, a dobroczynne zalety czekolady są takiej z zawartością kakao min. 70 proc.

Połączenie w sałatce brokułu i pomidora wspiera zapobieganie rozwojowi raka stercza. Zawarty w pomidorach likopen ma działanie antynowotworowe oraz chroni nasz układ krążenia. Jednak przyswajalność tego związku zależy od tłuszczów. I do tego idealne jest chociażby odrobina awokado.

Spożywanie mieszanek świeżych owoców zwielokrotnia przyswajanie związków antyoksydacyjnych, które pomagają walczyć z nowotworami. Zalecane spożywanie od 5 do 10 porcji owoców dziennie.

aktywność fizycznaTrudniej czasami jest z tą aktywnością fizyczną. Któż z nas nie marzył o tym, że w tym wieku to gazetka, fotelik i telewizorek? Tak myśleliśmy, przypatrując się naszym dziadkom, brakuje tylko zapiecków w naszych domach. Dziś ta aktywność to nie tylko wymóg czasów, ale też naszego libido. Nie chodzi tu o tradycyjne wędkowanie na świeżym powietrzu i wpatrywanie się godzinami w spławik. Rzecz jest o wiele poważniejsza. Na pytanie o zainteresowania często odpowiedź brzmi: sport. Na pytanie jaki Pan uprawia dowiaduję się, że chodzi o relacje telewizyjne z wielu dyscyplin sportowych. Informacja to potęga. Wiedzieć trzeba i obejrzeć też. Lecz nie zastąpi to spaceru, przejażdżki na rowerze czy pójścia na basen. Przynajmniej godzinę dziennie. Panowie, nikt nie każe skakać ze spadochronem, naprawdę…

Spacer, jazda na rowerze, nordic walking czy choćby skorzystanie raz dziennie z siłowni plenerowej to słońce, jak słońce to witamina D. Ta witamina przyczynia się do obniżenia ryzyka zachorowania na niektóre choroby nowotworowe, głównie: raka jelita grubego, prostaty i piersi. Antyrakowe działanie witaminy D, związane jest ściśle z rolą jaką pełni ona w różnorodnych mechanizmach wewnątrzkomórkowych istotnych dla rozwoju nowotworu, takich jak: regulowanie rozrostu komórek i apoptozy. Dodatkowo witamina ta umożliwia właściwe działanie wapnia w organizmie, a ten jest istotny do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego. Każdy dobrze funkcjonujący układ immunologiczny stanowi silną obronę przed rozwojem komórek nowotworowych.