Według danych z 2005 roku w populacji naszego kraju liczącej około 40 milionów obywateli (wg danych z 2005 r.) rak nerki był wykryty u ponad 2 tys. mężczyzn i 1500 kobiet. W tym samym roku z powodu raka jasnokomórkowego nerki zmarło 1500 mężczyzn i nieco ponad 900 kobiet. Należy stwierdzić, iż w okresie ostatnich 30-40 lat krzywa zachorowań na raka nerki stale wzrasta.
Rak nerki jako jeden z nielicznych nowotworów jest leczony bez wstępnego rozpoznania histopatologicznego tylko na podstawie badań obrazowych. Obecnie badania nieinwazyjne takie jak ultrasonografia, tomografia komputerowa w zupełności wystarczą do wykrycia nowotworu i zakwalifikowania chorego do dalszego leczenia. Do lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku jedynym sposobem rozpoznania guza nerki to była ręka chirurga i objawy, z jakim zgłaszał się pacjent. Do badań obrazowych należała jedynie urografia (badanie polega na podaniu środka kontrastowego do żyły i wykonywaniu zdjęć przeglądowych jamy brzusznej promieniami Roentgena). Częstym objawem z powodu którego zgłaszali się chorzy był krwiomocz, bóle okolicy lędźwiowej, lub macany guz w okolicy lędźwiowej.
Po wprowadzeniu w latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku do praktyki klinicznej ultrasonografii, tomografii komputerowej znacznie wzrosła liczba nowotworów nerek o małych rozmiarach (o średnicy do 3-4 cm.). Z tego powodu coraz rzadziej operujemy chorych z dużymi guzami nerek. Należy podkreślić, iż wyniki leczenia zależą od rozmiarów guza. Prawdopodobieństwo przeżycia pięciu lat po usunięciu nerki z powodu guza o średnicy do 3-4 cm sięga 95%. Przed przystąpieniem do usunięcia nerki z powodu nowotworu musimy ocenić czynność nerki po stronie przeciwnej.
Leczenie
Po zakończeniu pełnej diagnostyki, chory powinien zostać poinformowany o wszystkich możliwościach leczenia oraz o związanym z nim powikłaniach. Nadal jedynym sposobem leczenia nowotworu ograniczonego do nerki jest radykalne jej usunięcie. Lekarze dokonali klasyfikacji nowotworów nerki i w zależności od jego rokowań podzielili go na cztery stadia: Tl, T2, T3, T4. Nowotwór o średnicy do 7 cm to pierwsze stadium zaawansowania Tl, nowotwór większy niż 7 cm ale ograniczony do narządu to T2, nowotwór, który wychodzi poza nerkę, ale tylko do tkanki tłuszczowej, która otacza nerkę to T3, natomiast nowotwór, który wykracza poza tkankę tłuszczową to T4. W tej klasyfikacji decyduje średnica nowotworu, a to ma decydujący wpływ na rokowanie. Najgorzej rokują chorzy u których komórki nowotworowe pojawiły się w węzłach chłonnych i/lub innych narządach (np.: płucach, wątrobie). Mówimy wtedy o tzw. rozsiewie choroby nowotworowej. Większość chorych w okresie 5 następnych lat umrze. Przeżywa nie więcej niż 5-10% chorych. Niestety, obecnie nie dysponujemy efektywnym sposobem leczenia w sytuacji rozsiewu choroby nowotworowej.
Przyszłość
Jesteśmy świadkami dużych zmian w medycynie – wprowadza się różnego rodzaju nowe techniki obrazowania: ultrasonografia, tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny Dzięki mediom wiedza o wielu chorobach w tym nowotworowych staje się również coraz szerzej dostępna. Nowe techniki chirurgiczne i nowe narzędzia spowodowały, iż szanse wyleczenia chorych na raka nerki stale wzrastają. Należy podkreślić, iż obecnie większość nowotworów nerki wykrywamy przypadkowo wykonując badanie z powodu dolegliwości ze strony innych narządów. Rozmiary nowotworów nerki są coraz mniejsze. A skoro wykrywa się mniejsze guzy, chirurdzy zaczęli się zastanawiać, po co usuwać całą nerkę, skoro można usunąć guz z pewnym marginesem miąższu zdrowej nerki. Po częściowej resekcji nerki przeżycia chorych nie różnią się od tych, którym usunięto guz wraz z całą nerką.
Są także nowe metody leczenia nowotworu nerki, które pozwalają leczyć chorych, których stan ogólny (serce, płuca) nie pozwala na przeprowadzenie znieczulenia ogólnego. Są to metody, wykorzystujące niskie lub wysokie temperatury do niszczenia komórek guza. Po wprowadzeniu do guza specjalnego aplikatura ( igła) przepuszcza się przez jego światło ciekły azot. Innym sposobem pozwalającym uzyskać martwicę komórek nowotworowych jest podniesienie ich temperatury do 100 stopni C wykorzystując falę elektromagnetyczną. Do niszczenia komórek nowotworowych wykorzystuje się również fale ultradźwiękowe. Należy jednak podkreślić, iż obecnie metody te nie są wykorzystywane w rutynowej praktyce klinicznej.